Modeli szalików jest dostępnych przynajmniej tyle samo, co fasonów kurtek jesiennych i zimowych. Chociaż podstawową rolą obu tych elementów garderoby jest ochrona przed zimnem, to nie mniej ważny jest wygląd całej stylizacji. Jak zatem dobrać szalik do kurtki?
Szaliki sam raz na jesień
Zanim zaczną się prawdziwe mrozy, nosimy raczej lżejsze kurtki, dopasowane do niskich, ale nadal dodatnich temperatur. Do takich kurtek nadadzą się nieco cieńsze, wzorzyste chusty, które dzięki modnym ostatnio dużym rozmiarom zawiniemy kilka razy wokół szyi i efektownie ułożymy, wiążąc na przykład od przodu.
Pod cienkimi, przejściowymi kurtkami, na przykład ramoneską lub bomberką, świetnie sprawdzi się niewielka apaszka w geometryczne wzory z kolekcji Lauren Ralph Lauren, która urozmaici outfit. To bardzo elegancki dodatek. Szczególnie dla kobiet, których znakiem rozpoznawczym jest szyk.
Ciepły szalik na zimę
Gruby szalik z frędzlami będzie idealny do płaszcza z dekoltem. Spod wywiniętego kołnierza wzór ciepłego szalika będzie ożywiał jednolitą fakturę kurtki. Do ciemnych płaszczy z kołnierzem polecamy dobrać jeden z ciepłych szali marki Barbour. Zakładanie go pod spód to nie jedyna możliwość, jaką dają nam długie modele. Można je także nosić na zewnątrz, szczególnie do kurtek lub płaszczy ze stójką lub puchowych kurtek. Wówczas zdobione wykończenie takich szali będzie doskonałym urozmaiceniem zimowej stylizacji.
Kurtki zapinane pod samą szyję, na przykład cieszące się dużym powodzeniem parki w kolorze khaki, dopełni szalik typu komin. Jednolity lub wzorzysty szal w tym fasonie zazwyczaj pozwala na dwu-, a nawet trzykrotne owinięcie go wokół szyi. Tak otuleni na pewno nie zmarzniemy nawet przy kilkustopniowym mrozie.
Szaliki najczęściej dopasowujemy pod względem koloru i materiału do czapki i rękawiczek, które tworzą razem gustowny komplet. Możemy polegać na tym, co proponują nam projektanci, bo zazwyczaj do naszej dyspozycji oddają wszystkie elementy tego zestawu. Innym rozwiązaniem jest samodzielne dobranie poszczególnych dodatków.